Sam Wielki Piątek wymaga zadumy. Będzie ona głębsza. Dziewczynka potrącona w miniony wtorek nie przeżyła zdarzenia.
Przypomnijmy. We wtorek (4 kwietnia 23) dziewczynka przechodziła przez ulicę Wojska Polskiego na wysokości skrzyżowania z ulicą Plantową. Kierujący innym pojazdem ustąpił pierwszeństwa dziewczynce, kierująca audi zignorowała tę sytuację uderzając prawidłowo przechodzącą przez pasy uczennicę pobliskiej szkoły.
Należy dodać, zdaniem świadków, że sygnalizacja świetlna obsługująca skrzyżowanie nie działała w momencie zdarzenia. Oznacza to, że obowiązywały zwykłe przepisy dotyczące pierwszeństwa pieszych na tym skrzyżowaniu w momencie zdarzenia. Ulica Wojska Polskiego to przedłużenie Alej Jerozolimskich, droga wojewódzka nr 719, ciągnął nią pojazdy z Warszawy do Żyrardowa i Skierniewic omijając autostradę A2. Trzeba na to nałożyć, że Plantowa to wyjazd z osiedli w kierunku albo Warszawy albo Brwinowa czy Żyrardowa, droga prowadząca do szkoły. Na to wszystko nakłada się przejazd kolejowy linii technicznej łączącej Dworzec PKP Pruszków z Dworcem WKD Komorów.
Jest nam o tyle smutno, o ile od dwóch lat próbujemy wejść do pruszkowskich szkół z programem edukacyjnym w ramach projektu „Droga z klasą”.
