Wiemy, czym jechali sprawcy wypadków w Warszawie.

Kierowcy, których marek pojazdów najczęściej powodowali wypadki w Warszawie? Mamy odpowiedź.

Fundacja „Drogi Mazowsza” przeprowadziła analizę danych dotyczących marek pojazdów, jakimi poruszali się sprawcy wypadków drogowych, w których odnotowano ofiary śmiertelne oraz ciężko ranne w 2017 roku. Badania przeprowadziliśmy na podstawie danych udostępnionych przez Komendę Stołeczną Policji.

Badanie dotyczyło wypadków, nie kolizji. Przypominamy, że jako wypadek drogowy definiuje się sytuację, w której wystąpiło zdarzenie drogowe w ruchu lądowym w postaci nieumyślnego naruszenia obowiązujących zasad bezpieczeństwa czego skutkiem jest zniszczenie mienia oraz śmierć jednego z uczestników lub obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni. To, czy rozstrój zdrowia trwał dłużej czy krócej niż 7 dni określa biegły sądowy lekarz w opinii sądowo-lekarskiej [Adwokat Łukasz Dziurkiewicz]. Przy czym, za ofiarę śmiertelną uznaje się osobę zmarłą na miejscu wypadku lub w ciągu 30 dni od dnia wypadku na skutek doznanych obrażeń ciała [POBRD].

Z uzyskanych danych wynika, że największą liczbę wypadków spowodowali kierowcy Toyot – 74 wypadki, w których śmierć poniosło 2 osoby, a 86 zostało rannych. Na drugim miejscu „uplasowali się” kierowcy Volkswagena z 63 wypadkami, 2 ofiarami śmiertelnymi oraz 74 osobami rannymi. Trzecie miejsce niechlubnego podium zajęli kierowcy Skody. Spowodowali oni 50 wypadków z 2 ofiarami śmiertelnymi oraz 63 rannymi.

Wśród kierowców pojazdów powyżej 3,5 t, „prym” wiodą kierowcy autobusów. Marka „Solaris” pojawia się aż 26 razy. W wypadkach spowodowanych przez kierowców autobusów rannych zostały 33 osoby, jedna zginęła. Tu wypadałoby, aby ZTM wymusił na przewoźnikach autobusowych projekt szkoleń wewnętrznych, jak to wdrożyły Tramwaje Warszawskie w stosunku do motorniczych. Koszt ofiar wypadków spowodowanych przez kierowców autobusów w Warszawie to 77.950.000 zł

Rowerzyści pojawili się w tej statystyce aż 36 razy. W wypadkach, w których prowadzący jechał na rowerze zostało rannych 39 osób, jedna zginęła. Sprawcy-motocykliści przyczynili się do 9 wypadków, gdzie 8 osób zostało rannych i jedna zginęła. Najwięcej wypadków spowodowali motocykliści dosiadający Hondę, aż 6.

Kiedy otrzymaliśmy dane, nie zauważyliśmy takich marek, jak Citroen, KIA, Volvo. Z wyjaśnień Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji wynika, że skoro danej marki pojazdu nie ma w zestawieniu, oznacza to, że nie ma wśród nich kierowców, którzy spowodowaliby wypadek, w których odnotowano ofiary śmiertelne oraz ciężko ranne.

Po co przeprowadziliśmy to badanie? Jest sztuką sprzedać samochód, ale jeszcze trudniej uczynić właściciela pojazdu ambasadorem marki. Można odciąć się i zamknąć się w przeświadczeniu „to nie my, to oni”.  Nie spodziewaliśmy się jednak, że Toyota będzie na pierwszym miejscu. Mając na uwadze jednostkowy koszt wypadku, osoby rannej i zabitej, sprawcy wypadków poruszający się Toyotami w Warszawie wygenerowali 277.380.000 zł kosztów wypadków w ruchu drogowym.

Pełne zestawienie:

Proszę śledź i polub nas: