Kiedy wejdziemy na strony internetowe, fanpajd偶e聽
馃檪, w艂a艣ciwie nie wida膰 偶adnych inicjatyw promuj膮cych UN Global Road Safety Week. Kamyczek jest r贸wnie偶 do naszego ogr贸dka. Albo przespano albo przemilczano. Po co zatem m贸wimy o 艢wiatowym Tygodniu Bezpiecze艅stwa je艣li nic nie robimy. Poniewa偶 ONZ wskazuje, aby艣my wybrali sobie jeden problem i go nazwali. Co jest najwi臋kszym problemem? Praktycznie brak sponsor贸w zar贸wno bran偶owych, jak i instytucjonalnych. Nikt w Polsce nie rozpisa艂 konkurs贸w dla organizacji pozarz膮dowych, aby mog艂y podj膮膰 inicjatywy. 呕aden ze sponsor贸w nie chce kojarzy膰 si臋 z ofiarami wypadk贸w. Jak to uj膮艂 jeden z nich: „Nastawieni jeste艣my na kultur臋 i sztuk臋, a Pa艅stwa (nasza) dzia艂alno艣膰 nie mie艣ci si臋 w naszej strategii biznesowej.” Wsp贸艂czesny marketing oczekuje szybkiego zwrotu nak艂ad贸w. Bezpiecze艅stwo w ruchu drogowym takiego nie gwarantuje. Ba! Nawet nie da okre艣li膰 si臋 perspektywy zwrotu tych nak艂ad贸w.
Odpowied藕 jest prosta: nie mamy najzwyczajniej 艣wiecie na to 偶adnych 艣rodk贸w.
Ile to kosztuje? Niech b臋dzie przyk艂adem wizyta dzieci spod warszawskiego Komorowa w Miasteczku Ruchu Drogowego. Odby艂a si臋 29 kwietnia. Autokar 580 z艂, obiad 300 z艂, upominki 200 z艂. 1080 z艂 za 3 godziny pobytu jednej grupy przedszkolnej.
