I ZNÓW!

Znów wypadek, o którym głośno. Znów wypadek, który obnaża system!

Jak podaje Rzeczpospolita: „Na warszawskiej Woli doszło do tragicznego wypadku. Kierowca białego busa potrącił na przejściu dla pieszych 14-latka, po czym nie udzielił mu pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia. […] Zatrzymany mężczyzna jest pracownikiem firmy kurierskiej.” Chłopiec zmarł w szpitalu. Kierowca miała zakaz prowadzenia pojazdów od grudnia 2023 (nie wiadomo czy prawomocny), był karany za inne czyny typu narkotyki oraz pomoc w przekraczaniu granicy przez cudzoziemców.

I CO? I PSTRO!

Temat znów jest wałkowany przez media, bo znów wypadek spowodował kierowca z zakazem prowadzenia auta. Znów będziemy wylewać krokodyle łzy, znów będziemy machać szabelką. Temat ucichnie wrócimy do codziennej dłubaniny. Powtarzam to co wypadek: oprócz winy indywidualnej jest wina systemowa. System, który nie radzi sobie ze szkoleniem, system, który nie radzi sobie z nadzorem. System, który pozwala na kontraktowanie kuriera w formule B2B i nagradza za pośpiech. W październiku nadałem 42 rowery dla dzieci z domów dziecka. Nadałem o 19.30. Rowery trafiły do dzieci następnego dnia w przedziale od 10.00 do 15.00. Kiedy zapytałem kuriera przed Świętami, jak to zrobili, rzucił: śpimy po 5 godzin. Podczas XIX Międzynarodowej Konferencji „Współczesne Oblicza Bezpieczeństwa” w Gdańsku padła nawet liczba, że 4/5 kurierów jest permanentnie przemęczonych. Czy to usprawiedliwia wypadek z piątku? Nie!

DEKLARACJA SZTOKHOLMSKA

W lutym minie 5 lat od przyjęcia Deklaracji Sztokholmskiej, która wyraźnie wskazała, że o bezpieczeństwie ruchu drogowego nie można mówić jedynie z perspektywy drogi. Należy zmienić system budowania osiedli, model pracy by człowiek nie musiał spieszyć się, szkoła i praca blisko domu, sprawna komunikacja – autobus, pociąg, rower. Na zachodzie zmieniono nie tylko przepisy ruchu drogowego, ale też prawa pracy. Silne związki zawodowe pilnują tych rozwiązań, nie romansują z władzą. W Polsce lwia część kurierów to osoby na samozatrudnieniu. Kontrakt B2B uwalnia firmę kurierską od odpowiedzialności, bo pracodawcą jest kurier sam dla siebie, firma zaś jest zleceniodawcą usługi. To on sobie zleca ile paczek i towarów przewiezie, bo chce zarobić więcej. Jeżeli nagradzam kuriera wyższą prowizją za rozwiezienie większej ilości paczek w ciągu dnia, to nie łudźmy się, że będzie jeździć 50 po mieście.

CZOP

Istnieje jakiś czop osób trzymających bezpieczeństwo ruchu drogowego w Polsce, który nie pozwala na prawdziwe reformy pomimo tak licznych wypadków z udziałem kierowców bez uprawnień i młodych kierowców. Tenże czop jest odporny na zmianę władzy, który chce leczyć gangrenę aspiryną i plastrem. Nie panujemy nad jakością szkolenia, od lat mrozimy system szkolenia młodych kierowców, nie panujemy nad kierowcami z zakazami. Najlepiej wychodzi nam palenie zniczy i lament w Zabawie. Organizacje pozarządowe, dziennikarze wskazują rozwiązania zachodnie, skandynawskie, my swoje. Podnosimy kary bez kontroli.

Przypomniała mi się scena z filmu „Pan Wołodyjowski”, gdzie podczas narady wojennej z udziałem biskupa Lanckorońskiego, biskup rzucił: „My Polacy nie musimy od przybyszów uczyć się historii, mamy swój własny rozum!”. Po czym dodał: „Jako z całego naręcza drzewa (mówił) większe jest płomię, niźli z jednej szczapy, tak z wielu głów baczniejsza niźli z jednej głowa.”

Mamy więc radę wspólną bez instytucji wiodącej bezpieczeństwa ruchu drogowego, do stworzenia której opór równie okrutny.

Do następnego wypadku!

Proszę śledź i polub nas:
Shopping Cart
Scroll to Top