To nie tylko drwina z nas, ale również drwina z Państwa. Jako obywatel, nie mogę się odwinąć sprawcy, liczę więc na Państwo, że zrobi to w moim imieniu, w imieniu społeczeństwa. Górnolotnie: ku przestrodze. Im bardziej szokujący wypadek, tym większa pewność, że popełnił go ktoś z zakazem poruszania się. Nie dość, że osoby z zakazem prowadzenia auta nic nie robią sobie z wyroku sądu, to jeszcze popełniają te same błędy. Dlaczego nikt nie stosuje nadzoru nad takimi osobami, dlaczego nie mają obowiązku meldować się na komendzie? Poraża naiwność, że człowiek złapany na jeździe pod wpływem alkoholu i środków odrzucających otrzeźwieje pod wpływem wyroku sądowego, na widok togi.
Co z tego, że jechaliście prawidłowo, co z tego, że zgodnie z przepisami, co z tego, że dzieci były zapięte w fotelikach, i tak giniecie, i tak giną wasi najbliżsi. Huknął tak, że dzieci wypadły z fotelików, że jedno zginęło na miejscu. Naćpany, z zakazem. Co macie do powiedzenia posłowie, ministrowie, komendanci, sędziowie, włodarze? – Tak, tak, smutne to – odpowiecie. Ludzie z zakazami wciąż zabijają na drogach, a Wam jest wszystko jedno. Czemu?
Proszę śledź i polub nas: