Stawką w promocję bezpieczeństwa na drodze

  1. 9A

Była od zawsze, odkąd pamiętam. Teraz jej nie ma. Zlikwidowano ją 49 dni od wypadku na Sokratesa.

Zaraz po Wielkanocy uruchomiliśmy kampanię „Nie dokładaj nam roboty”. Kampania promująca zasady ruchu drogowego w czasie stanu epidemii. Mimo spadku natężenia ruchu, mimo nominalnego spadku liczby wypadków, niewiele spadła liczba ofiar, ciężko rannych na 100 wypadków. Zauważyli to polscy i europejscy eksperci. Nakręciliśmy krótki film animowany, który od kwietnia można oglądać w sieci. Mając w pamięci stawki za zajęcie pasa drogi od umieszczenia reklamy dotyczącej bezpieczeństwa drogowego zamówiliśmy plakat, aby ruszyć z kampanią zewnętrzną, na słupach ogłoszeniowych jeszcze przed długim weekendem majowym, który przyniósł swoje żniwo. Napisaliśmy więc do stołecznego Zarządu Dróg Miejskich o naliczenie tejże stawki. Dostaliśmy odmowę. Wkrótce nadszedł patronat Prezydenta Trzaskowskiego. Więc ponowiłem prośbę. Znów odmowa. Wczytałem się głębiej w podstawę prawną odmowy, zacząłem szukać. I tu przykra niespodzianka.

Okazało się, że uchwałą nr XXIV/675/2019 Rady Warszawy z dnia 12 grudnia 2019 r. zmieniono uchwałę w sprawie wysokości stawek opłat za zajęcie pasa drogowego dróg publicznych na obszarze m.st. Warszawy. Rada m.st. Warszawy zmieniła stawki za zajęcie pasa drogi, likwidując preferencyjną stawkę dla kampanii dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Stawka preferencyjna to sygnał od danej jednostki samorządu terytorialnego, że temat jest ważny, którego stawka dotyczy. Stawka preferencyjna nie była wytrychem dla sponsorów kampanii, bowiem zakazywała umieszczania ich logotypów. To przecież na ulicy Sokratesa doszło do wypadku, o którym przez miesiąc mówiła cała Polska, który stał się kanwą do wpisania zasad ruchu drogowego do programów wyborczych w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych i realnych działań legislacyjnych Ministerstwa Infrastruktury, a tu stawkę zniesiono 49 dni po tym wypadku! Jaki zatem jest to sygnał?…

Działających na rzecz bezpieczeństwa dróg nazywamy „bandą Don Kichotów i Sancho Pansów”, którzy walczą z wiatrakami obojętności, co potwierdza najnowszy raport Polskiej Izby Ubezpieczeń
z 11 maja 2020 roku, a z którego wynika, że bezpieczeństwo ruchu drogowego w Polsce to stan umysłu polskiego kierowcy, nie stan dróg. Kampanie mają na celu zmianę stanu umysłu. Okazało się teraz,
że oprócz stanu umysłu kierowców, musimy zmienić stan umysłu radnych, którym przyszła do głowy zmiana stawki 49 dni po wypadku na Sokratesa. Jednakże, zbyt długo pracowałem w strukturach samorządu, aby dać sobie wmówić, że Rada Warszawy sama na ten krok wpadła.

14 maja, nim Rafał Trzaskowski ogłosił swoją decyzję, wystąpiliśmy do Prezydenta Warszawy o uruchomienie procesu przywrócenia stawki preferencyjnej dla kampanii na rzecz bezpieczeństwa na drodze, co miało miejsce jeszcze w zeszłym roku. Będzie to działanie w duchu Deklaracji Sztokholmskiej, którą przyjęto 19 lutego 2020 r., jako kierunek działań na rzecz poprawy w ruchu drogowym do 2030 roku na całym Świecie. Pytanie, czy w okresie kampanii wyborczej Prezydent Trzaskowski będzie mieć na to czas?

Posted in: